Aby pomalować ramę roweru niestety na początku należy cały rower rozebrać. Cały – to znaczy do samej ramy. Bez łożysk, śrubek i czegokolwiek innego.
Mając „gołą” ramę, musimy przygotować ją do malowania A więc na początek zdzieramy wszystkie naklejki, które są na ramie.
Musimy coś zrobić z poprzednim lakierem. Mamy dwie opcje.
-zmatowienie lakieru
Zmatowienie wykonujemy papierem ściernym (jak najdrobniejszym)
-usunięcie lakieru
Aby usunąć lakier mamy kilka opcji. Najgorszą z możliwych jest zdarcie lakieru. Nie warto tego robić, z uwagi na ryzyko uszkodzenia powłoki ramy. Bez względu bowiem na to czym będziemy to robić – rysy na ramie mogą pozostać, utrudniając malowanie.
Inną opcją jest piaskowanie ramy. Cena za taka usługę nie jest wysoka, a efekty doskonałe, dlatego uważam piaskowanie za najlepszy wybór.
Można również usunąć starą farbę przy pomocy specjalnych chemicznych preparatów. Jeśli ktoś ma ochotę w ten sposób podziałać – również polecam ten sposób. Dzięki niemu uzyskamy gołą ramę, bez grama starejfarby.
Jeśli na ramie naszego roweru są jakieś wgniecenia – szpachlujemy je i szlifujemy drobnym (nawet wodnym) papierem - do uzyskania gładkiej i równej powierzchni.
Malowanie.
Odtłuszczamy ramę benzyną ekstrakcyjną i malujemy farbą podkładową. Pomalowaną – pozostawiamy do całkowitego utwardzenia farby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz