Pierwszym krokiem jest wybranie odpowiedniego miejsca pod basen. Co to znaczy odpowiedniego? Odpowiedzi jest wiele. Najważniejsze kryteria wyboru to:
- Nasłonecznienie miejsca. Cień w okolicach basenu jest jak najbardziej wskazany, jednak jeśli będzie go zbyt wiele woda nie będzie się nagrzewać.
- Podłoże. Wilgotne, kamieniste podłoże to gwarancja zimnej wody. Idealny jest suchy piasek, ewentualnie trawnik.
- Drzewa. Basen pod drzewami to fajna rzecz, jednak trzeba się wtedy liczyć z częstym oczyszczaniem go z liści.
W przypadku basenów o dużej pojemności należy pamiętać, że waga wody będzie olbrzymia. Dlatego podłoże warto utwardzić. Ja używam do tego prostego ręcznego walca, do ubijania nasion trawy. Po utwardzeniu jeszcze raz sprawdzamy poziom powierzchni. Oczywiście należy go sprawdzać, przykładając poziomicę pod różnymi kątami. Nigdy tylko w jednym kierunku !
Patyczek, mały kamień, kępa trawy. Niby nic, jednak nie powinno się znaleźć pod dnem basenu. Delikatna powierzchnia dna bardzo łatwo ulega przebiciu. I nawet użycie pianki podkładowej lub folii niewiele pomoże. Ciężar wody jest jedną z przyczyn. Należy pamiętać, że w trakcie kąpieli, przy chodzeniu po dnie możemy „pomóc” w przebiciu powłoki basenowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz